Watra przegrywając w Piwnicznej delikatnie utrudniła sobie sytuację w ligowej tabeli lecz trzeba pamiętać iż mamy jedno spotkanie mniej rozegrane i w wypadku wygrania wskakujemy tam gdzie nasze miejsce czyli na pozycje lidera ;) Runda dopiero się zaczęła. Po przerwie zimowej pół ligi chce awansować, mimo iż tak naprawdę szansę ma na to tylko parę drużyn. Przegraliśmy w Piwnicznej, ponieważ z takimi przeciwnikami nie można rozgrywać dobrej tylko jednej połówki meczu i dodatkowo marnować "setki". Strata trzech punktów boli lecz nie możemy robić katastrofy. Co prawda teraz czekają trudni przeciwnicy, ale nie zapominajmy że to właśnie nas się mają bać. Druga połowa z Ogniwem już powoli pokazywała przebłyski tej Watry którą chcemy widzieć. Nie od dziś przecież wiadomo że tak naprawdę jedynym groźnym przeciwnikiem dla piłkarzy spod Kotelnicy są ... oni sami. Nikt mi nie powie iż Ci zawodnicy nie potrafią ograć Popradu (2-4 na jesień) czy Tymbarku(0-2) skoro parę miesięcy wcześniej podejmowali równorzędną walkę z III ligowcami bądź IV ligową Limanovią. Na Podhalu tylko Watra stanowi równorzędnego przeciwnika dla Lubania Maniowy. Mało tego, w przygotowaniach do rundy wiosennej podczas sparingu ze Skalnikiem Kamionka Wielka (nomen omen 4-2 dla Watry) , trener kamionczan nie mógł wyjść z podziwu skąd mamy takich graczy.. Zatem przyczyna niepowodzeń wydaję się tkwić właśnie w psychice samych graczy. Każdy kto widział Watrę na swoim boisku nie może powiedzieć iż jest to drużyna z przypadku. Śmieszne wydają się opinie "kibiców" innych drużyn iż Białczanie nie zasługują na awans podczas gdy zawodnicy ich własnych drużyn podkreślają naszą klasę. Do Białki w najbliższą niedziele przyjeżdża Poprad Rytro. Trzeba im za wszelką cenę udowodnić iż przegrana na jesieni była przypadkiem i po prostu falstartem. Jesteśmy w stanie prowadzić grę i dyktować warunki w tej lidze. Nie będę pisał że trzeba szanować każdego rywala bo to każde dziecko wie. Wiadomo, Rytro nie przyjedzie tu i się położy, ale jestem na 99% pewny iż sprawa wyniku leży w nogach Watry. Jak nasi obrońcy i bramkarz przypomną sobie jak genialnie bronili z Glinikiem, pomocnicy jak potrafili stłamsić Dalin Myślenice i wreszcie napastnicy jak kładli po 5 bramek Limanovii czy Dobrzance to o wynik niedzielnej potyczki bądźmy spokojni. Trzeba zmazać plamę powstałą po meczu z Orłem Wojnarowa (kiedy to niektórzy wyznawcy teorii spiskowych twierdzili iż był to ustawiony mecz) i znowu zbudować w Białce twierdzę, gdzie rządzą TYLKO Górale :)
Autor: Silas
Komentarze:
warta: jak byscie (21.04.2010, 21:18; IP: 83.7.174.245)
jak byscie byli tak dobrzy jak piszecie o sobie to byscie nie spadli z V ligi!!! a w Piwnicznej to nic a nic nei pokazaliccie wiec waszw miejsce jest na koncu tabeli a nie jako lider
Silas: ;) (08.04.2010, 22:04; IP: 87.205.29.219)
i to nie jest zapowiedz meczu
Silas: ;) (08.04.2010, 22:03; IP: 87.205.29.219)
czytaj synu ze zrozumieniem. po co sie mam skupiac na popradzie skoro to problemem dla watry jest watra
Poprad: ZWYCIESTWO (08.04.2010, 21:24; IP: 83.10.132.102)
W waszej zapowiedzi meczu chyba zapomnieliście coś dodać o Popradzie Rytro. Że jest to zespół, który sprowadził Was na ziemie w jesieni. A nie że jakieś falstarty.
Poprad: ZWYCIĘSTWO (08.04.2010, 21:22; IP: 83.10.132.102)
TYLKO ZWYCIĘSTWO POPRADU!
Poprad: ZWYCIĘSTWO (08.04.2010, 21:21; IP: 83.4.67.14)
TYLKO ZWYCIĘSTWO POPRADU!
Silas: a przyjezdzcie na mecz (08.04.2010, 18:14; IP: 77.254.197.13)
czy tylko liczycie na samych piłkarzy?
adasPR: !!!!! (07.04.2010, 20:03; IP: 79.163.203.67)
Na pewno tanio skóry nie sprzedamy. Będziemy walczyć by pokazać Wam, że wasza przegrana w jesieni nie była żadnym przypadkiem i falstartem. Jedziemy po zwycięstwo!
