Mecz rozpoczął się znakomicie dla Watry. W około 10 minucie szarżującego w polu karnym Kuchtę, nieprzepisowo zatrzymał obrońca gospodarzy. Niestety, rzutu karnego nie wykorzystał Handzel, którego płaski strzał obronił bramkarz. Ta sytuacja trochę podłamała graczy Watry, którzy przez następne minuty oddali inicjatywę gospodarzom. Polan przez całą pierwszą połowę posiadał optyczną przewagę w polu stwarzając sobie dwie naprawdę groźne sytuacje. Pierwszą zmarnował Mosio którego strzał głową wylądował na spojeniu słupka z poprzeczką. Drugą okazję Polan miał w ok 30 minucie.Po dośrodkowaniu z lewej strony, przypadkowo odbita piłka spadła na 7 metr,pod nogi J.Wróbla. Ten bez namysłu strzelił lecz genialną interwencją na refleks popisał się Truty wybijając piłkę niemalże z linii bramkowej. Watra odpowiadała kontrami. Król dogrywa piłkę wzdłuż pola 5 metrów do Kuchty lecz jego strzał odbija bramkarz. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, obrońcy Polanu wybijają piłke na 20 metr, pod nogi Stramy który bez namysłu strzela lecz i w tej sytuacji bramkarz Polanu ratuje gospodarzy. Po ostrej reprymendzie w szatni Watra wyszła na II część bardziej skoncentrowana i zmotywowana. Białczanie osiągneli przewagę w posiadaniu piłki i raz po raz atakowali skrzydłami. O dziwo nie przełożyło się na to na jakies sytuacje godne odnotowania. Dopiero w 72 minucie padła bramka. Remiasz wbiegł w pole karne i mimo asysty dwóch obrońców, dograł piłkę do nadbiegającego Maciasia który strzelił do pustej już bramki. Watra podwyższyła prowadzenie w 87 minucie. Przez nieudaną pułapkę ofsajdową na dogodną pozycję wyszedł Maciaś. Wbiegł w pole karne i dośrodkował idealnie na głowę Remiasza który dopełnił formalności. Polan w II połowie odpowiedział tylko jednym groźnym strzałem z rzutu wolnego w 80 minucie, jednak i tym razem pewnie interweniował Truty. Zwycięstwo w pełni zasłużone. Watra osłabiona brakiem Łojka, Janasika i Zubka, z zaledwie trzema zawodnikami na ławce rezerwowych, wygrała ważne spotkanie. To dopiero 2 zwycięstwo na wyjeździe w tym sezonie (poprzednio 3-0 z orłem dębno).